Maciej Jachowski walczy o powrót do śpiewu po trudnej walce z nowotworem gardła

Trudna walka Macieja Jachowskiego z nowotworem

Znany polski aktor i wokalista Maciej Jachowski zmierzył się z jednym z najbardziej wymagających wyzwań w swoim życiu — złośliwym nowotworem gardła. Dzień po swoich 47. urodzinach trafił na stół operacyjny, rozpoczynając długotrwałe leczenie, które objęło operację, chemioterapię oraz radioterapię. Po wielu miesiącach intensywnych terapii choroba weszła w remisję, ale aktor wciąż czuje skutki przejściowych trudności.

Jak sam przyznaje, najtrudniejsza była nie tylko walka fizyczna, ale i psychiczna. — Bywały momenty załamania, gdy czarne myśli nie dawały spokoju. Nie ma osób, które nie doświadczyłyby tego – podkreśla Jachowski, dodając, że takie chwile są trudne, lecz przemijają.

Problemy z głosem po leczeniu

Zdobywca ról w popularnych serialach takich jak „M jak miłość” czy „Barwy szczęścia” musi mierzyć się z kolejnym wyzwaniem. Intensywne leczenie spowodowało zmiany w jego głosie. Radioterapia trwała długo, a jej skutkiem jest twardnienie włókien mięśniowych i ścięgien gardła. — Głos zmienił się, obniżył. Z punktu widzenia zawodu to nie jest tragedia, ale jeśli chodzi o śpiewanie — wielką pasję, którą miałem — jest to aktualnie niemożliwe do wykonania — mówi aktor.

„Blizny po wycięciu guza muszą się zagoić, a to potrwa jeszcze trochę. Nie porzucam jednak nadziei, że jeszcze będę śpiewać. Na razie muszę cierpliwie poczekać” — podkreśla Maciej Jachowski.

 

Marzenia o powrocie do normalności

Choć leczenie jest już za nim, a choroba w remisji, aktor wie, że przed nim jeszcze długa droga do pełni zdrowia. Regularne kontrole i badania mają potrwać aż pięć lat. Dopiero po tym czasie, jeśli wszystko pójdzie dobrze i nie pojawi się wznowa, będzie mógł oficjalnie uznać się za wyleczonego.

W nadchodzących latach Jachowski pragnie znów usłyszeć słowa: „Jest pan zdrowy”. Chce także wrócić do pracy, która daje mu siłę i podtrzymuje psychikę. Dziękuje bliskim za wsparcie, które było nieocenione podczas najtrudniejszych chwil.

„Przede wszystkim bardzo marzę, aby po czterech latach usłyszeć ‘jest pan zdrowy’. W międzyczasie chcę pracować, bo zdrowie psychiczne jest równie ważne. Planuję też trochę podróżować i nadrobić czas stracony z powodu choroby” — dzieli się swoimi planami.

Dodatkowo podkreśla, że z utęsknieniem czeka na zakończenie konfliktów na świecie, by mogli wszyscy cieszyć się spokojem i normalnym życiem. Jego postawa to lekcja wytrwałości i determinacji w walce o zdrowie i pasje.

 

Głos od ludzi i nadzieja na przyszłość

Historie takie jak ta Macieja Jachowskiego przypominają, jak ważna jest wytrwałość i pozytywne nastawienie podczas zmagań z ciężkimi chorobami. Aktor nie poddaje się, a jego marzenia i plany dają nadzieję, że jeszcze usłyszymy jego piękny głos na scenie.

 

 

 

error: Content is protected !!