Robert Redford zasnął i już się nie obudził. Lekarze wskazują trzy główne przyczyny śmierci we śnie

Ikona kina odeszła spokojnie we śnie

16 września 2025 roku, w cichej atmosferze własnego domu w stanie Utah, zmarł jeden z największych wizjonerów kina – Robert Redford. Otoczony rodziną, aktor zasnął i już się nie obudził. Choć szczegółowa przyczyna śmierci nie została oficjalnie podana, wiadomo, że w ostatnich latach zmagał się z szeregiem poważnych dolegliwości zdrowotnych, które mogły przyczynić się do tego nagłego odejścia.

  • Dwukrotny laureat Oscara pozostawił po sobie nie tylko imponującą filmografię, ale także wyjątkowy Festiwal Sundance, promujący od 1984 roku kino niezależne.
  • W trakcie swojego życia aktor przeszedł operację raka prostaty, zmagał się z chorobą niedokrwienną serca oraz czerniakiem skóry.
  • Według słów rodziny „zasnął i już się nie obudził” – zdarzenie to medycyna klasyfikuje jako nagły zgon nocny, który występuje u jednej na osiem osób powyżej 80. roku życia.

 

Od Sundance Kida do legendy kina niezależnego

Robert Redford urodził się 18 sierpnia 1936 roku w Santa Monica. Jego przełomową rolą był Sundance Kid w legendarnej produkcji „Butch Cassidy i Sundance Kid” z 1969 roku, która przyniosła mu światową sławę. W latach 70. zyskał uznanie jako aktor zaangażowany społecznie, między innymi dzięki roli reportera Boba Woodwarda w filmie „Wszyscy ludzie prezydenta”.

Rok 1980 przyniósł mu pierwszego Oscara za reżyserski debiut „Zwykli ludzie”, a w 2002 roku otrzymał honorową statuetkę Akademii. Jednak to Sundance Institute i towarzyszący mu festiwal, na którym zadebiutowały takie gwiazdy jak Quentin Tarantino, Chloé Zhao czy Ava DuVernay, stały się jego trwałym dziedzictwem dla świata kina.

 

 

Choroby, które towarzyszyły Redfordowi

Choć na temat swojego zdrowia nie lubił się publicznie wypowiadać, w wywiadach przyznawał, że wiek zaczyna odciskać piętno. Przebyte choroby to m.in.:

  • W 2002 roku przeszedł radykalną prostatektomię z powodu zdiagnozowanego raka prostaty.
  • W 2015 roku zmagał się z czerniakiem skóry, którego rozwinął prawdopodobnie na skutek wieloletniej pracy na słońcu.
  • W 2019 roku poddał się zabiegowi kardiologicznemu związanym z chorobą niedokrwienną serca.

Po swojej ostatniej roli w filmie „The Old Man & The Gun” (2018) ogłosił zakończenie kariery aktorskiej, skupiając się na nagrywaniu głosu do licznych dokumentów przyrodniczych.

Rodzina prosi o poszanowanie prywatności i przekazała jedynie, że Redford odszedł spokojnie we śnie.

 

Co powoduje nagłą śmierć we śnie?

Wielu osobom śmierć podczas snu wydaje się tajemnicza i przerażająca, gdyż przychodzi bez żadnych symptomów. Eksperci zwracają uwagę, że u seniorów najczęściej do takiego tragicznego zdarzenia dochodzi wskutek trzech głównych mechanizmów:

  • Nagłe zatrzymanie krążenia – to najczęstsza przyczyna nagłych zgonów w nocy.
  • Udar mózgu, który może wystąpić nagle podczas snu i prowadzić do śmierci.
  • Powikłania obturacyjnego bezdechu sennego, które zaburza wymianę tlenu i obciąża układ krążenia.

Według danych American Heart Association, nawet około 22% nagłych zgonów sercowych ma miejsce w porze nocnej, a ryzyko rośnie szczególnie po 70 roku życia.

„Zasnęło i już się nie obudziło” – tak często opisywany jest przypadek nagłego zgonu nocnego, z którym medycyna spotyka się u osób starszych. To zjawisko, choć rzadkie, wymaga większej świadomości i profilaktyki.

 

 

Uwaga: Materiał ma charakter wyłącznie informacyjny i nie zastępuje konsultacji medycznej.

 

 

 

error: Content is protected !!