Media: Karol Nawrocki miał sprowadzać prostytutki do Grand Hotelu. Kandydat zapowiada pozew
Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta popierany przez PiS, znalazł się w centrum medialnego skandalu. Według ustaleń Onetu, miał on – jako ochroniarz Grand Hotelu w Sopocie – uczestniczyć w procederze sprowadzania prostytutek dla gości hotelowych. Sam Nawrocki zdecydowanie zaprzecza i zapowiada pozew przeciwko redakcji.
Świadkowie: Nawrocki współtworzył siatkę
Onet dotarł do dwóch anonimowych rozmówców, którzy w tamtym okresie mieli współpracować z Nawrockim przy ochronie hotelu. Twierdzą, że kandydat na prezydenta proponował im udział w procederze oraz że sam wprowadzał prostytutki do hotelu.
„Karol zapytał mnie, czy nie chcę dorobić. Mówił, że oni zarabiają na dostarczaniu dziewczyn gościom” – powiedział jeden ze świadków.
Mechanizm działania: kobiety wybierane z katalogu
Z opisu świadków wynika, że goście hotelowi wybierali kobiety z katalogów agencji towarzyskich, a następnie ochroniarze dzwonili do koordynatora, który je przywoził. Rzekomy zysk miał pochodzić z wysokich cen usług oferowanych w hotelu.
Reakcja Nawrockiego: „Stek kłamstw”
Karol Nawrocki odniósł się do zarzutów za pośrednictwem platformy X (dawny Twitter):
„Za ten stek kłamstw i nienawiści pozwę Onet w trybie cywilnym o ochronę dóbr osobistych, a także złożę prywatny akt oskarżenia w trybie karnym” – zapowiedział.
Politycy PiS: „To nieprawda”
Do sprawy odnieśli się także politycy PiS. Adam Bielan przekonywał, że rozmówcy Onetu nie mają odwagi wystąpić z tymi zarzutami publicznie, a Patryk Jaki zarzucił redakcji brak rzetelności. Jednocześnie przyznał, że na razie nie ma planów złożenia pozwu wyborczego, tłumacząc to „brakiem niezależności sądów”.
Tusk: „O wszystkim wiedziałeś, Jarosławie”
Donald Tusk dwukrotnie nawiązywał do tej sprawy, oskarżając prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o odpowiedzialność za „wybór człowieka z niejasną przeszłością”.
W kampanii wyborczej, gdzie każdy gest i słowo są analizowane przez wyborców, oskarżenia pod adresem kandydata mogą znacząco wpłynąć na jego wizerunek. Czy zapowiedziane przez Karola Nawrockiego pozwy uciszą medialną burzę – czas pokaże.