Tak zwiększasz ryzyko Alzheimera. Winny jest jeden wstydliwy nawyk

Choroba Alzheimera – cichy rozwój i narastający problem

Otępienie, prowadzące do utraty pamięci i stopniowego ograniczenia samodzielności, najczęściej wywołuje choroba Alzheimera. To postępująca, neurodegeneracyjna dolegliwość mózgu, która sprawia, że codzienne życie chorego staje się coraz trudniejsze. Aktualnie choruje na nią około 55 milionów osób na całym świecie, a eksperci przewidują, że do 2050 roku ta liczba potroi się. Przyczynia się do tego między innymi starzenie się społeczeństw.

Już 20 lat przed pojawieniem się widocznych symptomów choroba może zacząć się rozwijać. Warto więc poznać sygnały i czynniki ryzyka, które mogą wpłynąć na szybciej postępujące otępienie.

 

Obserwowane symptomy Alzheimera

Symptomy choroby są różnorodne i wpływają na wiele aspektów funkcjonowania osoby chorej:

  • problemy z pamięcią,
  • trudności w mowie,
  • dezorientacja w przestrzeni i czasie,
  • zaburzenia orientacji,
  • problemy z wykonywaniem rutynowych zadań,
  • kłopoty z planowaniem i rozwiązywaniem problemów,
  • zmiany nastroju oraz osobowości,
  • wycofanie z życia społecznego,
  • zaburzenia oceny sytuacji,
  • problemy ze snem.

Te symptomy wymagają obserwacji i konsultacji ze specjalistą.

 

Wstydliwy nawyk, który może zwiększać ryzyko zachorowania

Naukowcy z Australii zauważyli, że pewien, często bagatelizowany, nawyk może zwiększać prawdopodobieństwo rozwoju choroby Alzheimera. Chodzi o dłubanie w nosie, które może uszkadzać delikatną śluzówkę nosa.

– Jeśli dojdzie do takiego uszkodzenia, to potencjalnie wzrasta liczba bakterii, które mogą przedostać się do mózgu – alarmuje prof. James St. John C, współautor badania i kierownik Clem Jones Centre, instytutu neurobiologii i badań komórek macierzystych w Australii.

Specjalista podkreśla, że szczególnie niebezpieczna jest bakteria chlamydia pneumoniae, znana m.in. z wywoływania zapalenia płuc. Co ciekawe, badania prowadzone były na modelu mysim, jednak wyniki dają powody do obaw także u ludzi. Już wkrótce rozpoczną się badania kliniczne z udziałem pacjentów.

Dłubanie w nosie czy wyrywanie włosków może prowadzić do uszkodzenia śluzówki nosa, a to otwiera drogę bakteriom do mózgu. Taki zwyczaj warto rzucić jak najszybciej – przestrzega badacz.

 

Choroba Alzheimera – skala problemu w Polsce

W Polsce szacuje się, że około 500–600 tysięcy osób cierpi na różne formy otępienia, z czego większość to właśnie choroba Alzheimera. Nasilający się problem jest związany ze starzeniem się społeczeństwa i ważne jest, aby już dziś zwracać uwagę na czynniki ryzyka oraz objawy.

 

Dlaczego warto dbać o nos?

Niewielu z nas zdaje sobie sprawę, jak ważna jest higiena i ochrona nosa przed uszkodzeniami. To właśnie tam może dojść do wnikania groźnych bakterii, które z czasem mogą wpływać na funkcjonowanie centralnego układu nerwowego. Z tego powodu unikanie dłubania w nosie to nie tylko kwestia estetyki czy dobrych manier, lecz realna profilaktyka zdrowotna.

 

Profilaktyka przeciwko Alzheimerowi – proste kroki

Chociaż choroba Alzheimera ma podłoże neurodegeneracyjne, naukowcy zwracają uwagę na rolę stylu życia i nawyków w jej profilaktyce. Oprócz dbania o aktywność intelektualną i fizyczną, kluczowe jest unikanie czynników zwiększających ryzyko infekcji i przewlekłych stanów zapalnych w organizmie. Uszkodzenie błony śluzowej nosa, które może powodować dłubanie, jest jednym z takich czynników.

 

Eksperci zgadzają się, że zmiany, które zaspokajają tę demencję, należy podejmować już na etapie pierwszych, nawet subtelnych objawów i zagrożeń. Świadome podejście do swojego zdrowia to krok do dłuższego i bardziej świadomego życia.

 

 

error: Content is protected !!